Recenzje

Daddy Cool Jack The President Of Sopot, Sopocka Odessa, 2010, (DVD)

Sięgam na półkę z płytami które już dawno powinny być przeze mnie zrecenzowane lecz poza przesłuchaniem nie było w 2010 r. czasu. Takich kompilacji jak „Daddy Cool Jack The President Of Sopot” chociażby w wersji audio wydano już wiele. Kolejna Trójmiejska produkcja jaką zauważyłem to „Nowe idzie od morza” wydana przez serwis muzyczny w 2013 r. Być może niedługo zdam relację z jej zawartości. Pod tytułem „Daddy Cool Jack The President Of Sopot” w sopockim SPATiF-ie odbyła się w 2009 r. seria koncertów młodej, trójmiejskiej sceny alternatywnej przy wsparciu Prezydenta Sopotu i Urzędu Miejskiego w Sopocie. W 2010 r. za sprawą Sopockiej Odessy wydano w limitowanych nakładzie (500 egz. nr kat. 001) zapis koncertów na DVD. Produkcja z ciekawą okładką, zawiera występy ośmiu grup. Nie wiem na jakich zasadach dobierano grupy ale nie wierzę, że to była jedyna opcja na ukazanie „trójmiejskiej alternatywy”.

Jako pierwsi zaprezentowali się The Monkey Funks, zespół stworzony w hołdzie Red Hot Chili Peppers. Wykonany przez Monkeyów „Around the World” został poprawnie nudno. Wokalista jakby odcięty scenicznie od muzyki, bez dramatyzmu, a przecież  Chili Peppers słyną z odlotów, więc jak to jest w końcu Panowie? Jesteście „tribute band” czy nie? Niech biorą przykład z The Shipyard jak należy aranżować cudze utwory wkładając w nie coś własnego. Chyba, że ideą The Monkey Funks jest odgrywanie wszystkiego tak samo jak oryginał więc w tym przypadku jesteście perfekcyjni. Timmy And The Drugs – „Jesus Christ Supermarket” to kawał solidnego punk rock and rolla. Potrafią się sprzedać. W dwie minuty zaprezentowali dynamizm sceniczny, który jest wskazany przy produkcjach wideo.

 

Kiev Office znam już z innych wydawnictw. Koncertowali w 2010 r. w Elblągu w ramach koncertów „Z prądem i bez” w audycji „Elbląska Encyklopedia Muzyczna” w Radiu EL. W SPATiF-ie zaprezentowali singiel „Satelita” wydany dopiero na albumie „Zamenhofa” w 2013 r. Lubię ich ale ten utwór nie jest moim faworytem. Miegoń nie mógł mnie jednak zdołować. Był taniec z gitarą, widać pasję i old schoolowe znaczki w klapie. W Addicted To Rock  (później A.T.R., a od 2011 r. jako Like It Loud!) gra dwóch elblążan znanych chociażby z elbląskiej grupy ExSlicer. W 2010 r. jako A.T.R. koncertowali w audycji „Elbląska Encyklopedia Muzyczna” w Radiu EL. W utworze „Narcotic” ciekawie połączono brzmienia klawiszowe oraz przesterowanego (elektronicznie?) basu, co w efekcie dało masywne, mięsiste brzmienie, które z resztą instrumentów przyniosło pewną atrakcyjność. Z kolei utwór „Red dub” Enchantii ukazał zmysłowe dub reggae. Kapitalnie pochłania gra sekcji, saksofonu oraz wstawki tamburynowe. Magiczny moment objawił się gdy do instrumentów klawiszowych dołączyło djembe. Jeden z ciekawszych momentów na DVD.

 

Reszta wykonawców wypadła według mnie raczej przeciętnie. Disorient – „Gra Ich Życia” (punk rockowa opcja w stylu wczesnego Big Cyca), Cocodraże – „Kebab Morderca” (psychodeliczne łamańce, prześmiewczy tekst), Absyntia – „Lonely Street Of Illusions” (plus za wiolonczelistkę).

 

Idea kompilacji przedstawiającej dorobek młodej (niezupełnie) alternatywnej sceny Trójmiasta (oczywiście to ułamek, jej potencjału) jest / była zacna. Będzie kontynuacja? Mój egzemplarz jest wyjątkowy, bowiem zawiera autografy grup A.T.R. oraz Kiev Office, dające mi poczucie, że nie dryfuję w próżni.

 

 

 

Krzysztof Bidziński, www.muzycznyelblag.pl, 3.08.2013

•